Czy fan Harley'a jest najpierw fanem jednośladów, czy w pierwszej kolejności fanem marki...? Czy miłośnik określonego brandu, może również być zaintrygowany/urzeczony zupełnie inną motoryzacyjną energią...? 9HM: TAK!
Ten bawarski, blisko dwu-litrowy potwór zwrócił naszą uwagę tuż po swojej premierze w 2020r. Początkowo wręcz zachwyceni proponowanym conceptem, szybko zdalismy sobię sprawę, że fabryczna- dość dyskusyjnej urody jednostka, wręcz kipi nieujarzmoinym potencjałem. Wystarczyło jednynie zmienić prawie wszystko;) Z ogołoconego z fabrycznych komponentów motocykla została jedynie rama, silnik i przedni widelec. Oryginalne 16/tył i 19/przód wąskie koła ustąpiły miejsca 3cześciowym, skręcanym i duzo szerszym firmy Rick's Motorcycles. 240/18" i 130/21" na reszcie uporządkowały zaburzone proporcje, dodajac charakteru i sportowego sznytu. Zupełnie nowe, autorskie body, jak rownież obniżone zawieszenie określiły spójna linię. Całość ubrana w podzespoły/ części najwyższych lotów. Osprzęt ręczny Rebuffini, hamulce Beringer, osłony silnika/chłodnica LMC, wydech FCR, kierunki Motogadget/ Kellermann + wysmakowana, ręcznie robiona galanteria & gustownie, wywarzone malowanie= H/END RETRO SZTOS!